Anda di halaman 1dari 4

Hanusia

Dr n. med. Maria Ciesielska

Wstp. Gdy 18 stycznia 1945 roku rozpoczto ewakuacj winiarek obozowego szpitala w KL Birkenau, Hanusia bya tam zupenie sama. Jeszcze p roku temu wraz ze swoim braciszkiem Bohdankiem, mieszkaa w cichym i spokojnym majtku pod Radomiem, u niezwykle gocinnych pastwa Plewiskich. Jednake zbliajcy si front dziaa wojennych wzbudzi w nich niepokj o los dzieci. Dotychczasowi opiekunowie postanowili wysa je z powrotem do rodziny w Warszawie. Tam te zasta je wybuch Powstania Warszawskiego. Po zajciu Mokotowa, wraz z innymi mieszkacami, zostay wyprowadzone z miasta w kierunku obozu przejciowego w Pruszkowie. Szczliwie, Bohdanka udao si wycign z kolumny wraz z innym chopcem. Kobieta, ktra si nim opiekowaa miaa szwajcarski paszport. Hania z opiekujca si ni inynierow Kolbergow, trafia do obozu przejciowego w Pruszkowie 11 sierpnia 1944.

Pruszkw. Obz dla wysiedlanej z Warszawy ludnoci cywilnej utworzono w sierpniu 1944, ju w kilka dni po wybuchu Powstania Warszawskiego. Komisarz miasta Pruszkowa Walter Bock wezwa w dniu 6 sierpnia prezesa Delegatury Rady Gwnej Opiekuczej ksidza proboszcza Edwarda Tyszk i poleci mu zgromadzi w cigu kilku godzin pi tysicy talerzy i yek na potrzeby powstajcego obozu. Pierwszy, pieszy transport kilku tysicy mieszkacw Woli dotar na teren warsztatw kolejowych 7 sierpnia. Zastali tam oprnion z maszyn hale numer 1, pen rnorakiego elastwa oraz mieci, o podogach przeoranych doami rewizyjnymi, wymazanymi smarem i olejem oraz pozalewanymi wod. Powsta niewyobraalny chaos i tok, w ktrym ludzie wzajemnie si gubili. Pomimo bicia i kopania przez andarmw niemieckich przerywanych wystrzaami oddanymi w kierunku przelewajcego si przez drzwi tumu, sytuacja bya wrcz nie do opanowania. Wkrtce rannych i wyczerpanych byo tak duo, e esesmani zmuszeni byli otworzy hal numer 2, tworzc w niej niejako izb chorych. Nie przewidziano adnej moliwoci umycia si, nie zorganizowano

latryn. Niewielka ilo naczy i sztucw pochodzia ze zbirki zorganizowanej przez okoliczn ludno. Po trzech dniach Niemcy rozpoczli segregacj ludzi. Za niezdolnych do pracy na terenie Rzeszy uznano wszystkie dzieci do lat 15 i kobiety powyej lat 50. Tych kierowano do hali nr 1, gdzie oczekiwali na transport do obozw koncentracyjnych. W ten sposb Hania wraz ze swoj opiekunk i jej rodzin trafia do KL Auschwitz Birkenau.

Birkenau.

Pierwszy transport ludnoci cywilnej z Powstania Warszawskiego przywieziono do KL Auschwitz Birkenau 12 sierpnia 1944 roku. W transporcie przybyo 1984 mczyzn i chopcw oraz 3600 kobiet i dziewczt. Otrzymali kolejne numery: od 83085 do 86938, ktre nie zostay im jednake wytatuowane. Kiedy do KL Auschwitz Birkenau docieray transporty ludnoci z powstaczej Warszawy, obz w Birkenau mia najgorsze czasy ju za sob Mimo tego, pierwsze wraenie spowodowane zetkniciem si z warunkami panujcymi w nim byo odraajce. Z pocztku butne i twarde charaktery Warszawianek szybko traciy rezon wobec tragicznych warunkw sanitarnych oraz godu. Spotykay si te nie zawsze z najlepszym przyjciem przez tak zwane stare numery. Kobiety i dzieci umieszczone zostay w obozie kobiecym, gdzie mieci si take obozowy szpital zwany rewirem. Hanusia trafia razem z pani Kolbergow do jednego z barakw na tym odcinku. Ale dzieciom nie naleay si adne przywileje. Podobnie jak doroli, bray udzia w apelach, pracoway bd byy poddawane pseudomedycznym dowiadczeniom prowadzonym przez niemieckich lekarzy SS. Kiedy pani Kolbergowa zachorowaa na tyfus, trafia prawdopodobnie na blok zwany biegunkowym. Tam jedn z polskich lekarek-winiarek bya doktor Irena Biawna, na rku ktrej wytatuowano w kwietniu 1943 roku winiarski numer 43117. Doktor Biawna nigdy nie podniosa gosu, nie okazaa zniecierpliwienia czy zoci. Bya niezwykle spokojna ale stanowcza. Osobicie badaa wszystkie chore mozolnie wspinajc si na grne prycze i cierpliwie suchajc jkw i skarg chorych. Sama jej troskliwa opieka i sowa pociechy dziaay kojco na chore winiarki. Najsabsze przetrzymywaa w stanie chorych lub staraa si o przydzia do pracy w szpitalu. W ten sposb ratowaa osoby starsze oraz dzieci. To dziki jej wstawiennictwu udao si namwi blokow, by zatrudnia ma Hani jako rewirowego goca. Bya to wzgldnie dobra praca dla maego dziecka. Zapewniaa dach nad gow, nieco lepsze i pewne wyywienie ale nade wszystko opiek polskiego personelu szpitala. Niestety pani Kolbergowa zmara na tyfus 10 stycznia 1945 roku, a w tydzie pniej zabrako take doktor Biawny, ktra wyjechaa z transportem dzieci do obozu w Konstantynowie dzkim.

Ewakuacja. Pomimo dwudziestostopniowego mrozu i ogromnego zamieszania wymarsz chorych winiarek i personelu szpitalnego nastpi po popoudniowym apelu okoo godziny siedemnastej. Przeszo cztery tysice kobiet i dziewczt, a take dzieci, zostao przeprowadzonych do obozu macierzystego aby ostatecznie uformowa kolumny marszowe. Wrd tumu, na niewielkim wzeczku wraz z tobokami, cignitym na zmian przez kilka kobiet, siedziaa Hanusia. Czasem dla rozgrzewki biega obok kolumny. Kobiety szymy tak ca noc, sigajc czasem do rowu po grudk niegu, aby orzewi si nieco. W tym dniu na trasie Owicim Miedna rozstrzelano lub zmaro z wycieczenia przeszo 70 osb. Ostatnia kolumna ewakuacyjna dotara nad ranem, 19 stycznia, do wiklic. Pocztkowo esesmani zarzdzili duszy postj. Hanusia nie bya ju w stanie samodzielnie i. Poruszaa si jedynie na czworakach. Bya przemarznita i wyczerpana. Jej wychudzone ciao szeciolatki nie byo wstanie znie wicej. Ostatkiem si dotary si do odlegej o par kilometrw Porby, gdzie wreszcie pozwolono im odpocz, zarzdzono postj i nocleg. Miejsca w stodoach byy ju pozajmowane przez niemieckie winiarki kryminalne. Reszta nocowa miaa na dworze. W znalezieniu ciepego schronienia dopomg kobietom spotkany we wsi esesman, ktry w obawie eby si nie rozproszyy i nie zginy, zaprowadzi je do stodoy kowala nazwiskiem Pajk. Ten niewiele si nimi zaj ale jego crka, Magosia Gadko zabraa ca grup do swojego mieszkania. Hanusia, wleczona w kolumnie przez ca drog z wiklic, miaa na twarzy zamarznite zy. Buciki, ktre nosia byy za mae. Pity zdeptyway dolne czci cholewek i obtary opuchnite stopy do krwi. Pooona do ka spaa z maymi przerwami trzy doby. W tym czasie cz winiarek z pomoc pani Gadki ucieka. Kiedy w sobot rano konwojujcy esesman zarzdzi wymarsz, Hanusia spaa w eczku razem z synkiem pani Magosi. Okazao si, e po odkryciu ucieczki konwojent transportu ze zoci chcia zastrzeli reszt kobiet. Dziki perswazji pani Gadko i obietnicy, e niezwocznie ubior si i udadz w dalsz drog, da spokj i wyszed. To samo wydarzenie opisuj Leon Wolf, w swoim licie do ciotki Hanusi pani Aleksandry Wrblewskiej. Dowiadujemy si z niego, e gdy esesowcy przyszli rano z kontrol, pani Magosia owiadczya, e w ku pi jej dzieci. Pani Aleksandra Wrblewska w swojej relacji na temat uratowania Hani pisze, e kiedy esesmani chcieli skontrolowa, czy Magorzata Gadko nie ukrywa winiarek, ta miaa krzykn: "Tylko mi dzieci nie obudzi!" Tak czy inaczej, Hania zostaa uratowana.

Epilog.

Babka Hani, pani Wanda Szczawiska odnalaza ja dziki pomocy ksidza proboszcza z Wisy, ktry ogosi z ambony, e poszukiwana jest dziewczynka Hania Wrblewska. Zgosia si kobieta, ktra wiedziaa o takiej dziewczynce we wsi Porba koo Pszczyny.

Anda mungkin juga menyukai