Anda di halaman 1dari 6

Alain de Benoist: Georges Sorel

Mimo, !e stosowanie przemocy jest stale na porz"dku dziennym, pi#$dziesi"ta rocznica %mierci Sorela min#&aby niezauwa!enie, gdyby ditions Marcel Rivire nie wpad&o na pomys& ponownej publikacji Rflexions sur la violence [Refleksje na temat przemocy] (Paris: ditions Marcel Rivire, 1973). Sorel, zagadka dwudziestego wieku, wydaje si! by" przeszczepem Proudhon`a, enigmy dziewi!tnastego wieku, napisa& Daniel Halvy w swoim Wst!pie do ksi"!ki M. Pierre Andreu, Notre matre, M. Sorel (Paris: Grasset, 1953). Faktycznie, zagadka: ideolog zbudowany niczym olbrzym, uszy p&asko przylegaj"ce do czaszki, silny nos, czyste oczy, bia&a broda. Zagadka: ten wytrwa&y socjalista, ktry chorowa& na Rosyjsk" Rewolucj#, sympatyzowa& z Akcj" Francusk" i by& podziwiany przez Renana, Hegla, Bergsona, Maurrasa, Marksa i Mussoliniego. Georges Sorel urodzi& si# 2 listopada 1874 roku w Cherbourgon. B#d"c absolwentem cole polytechnique, z wykszta&cenia in!ynierem mostw i drg, Sorel po%wi#ci& si# spo&ecznym problemom. Jego ksi"zki, ktrych ju! prawie si# nie czyta, pomimo to zachowa&y swoj" warto%$ zw&aszcza Les illusions du progrs [Iluzja Post#pu], Rflexions sur la violence [Refleksje na temat przemocy], De lglise et de ltat [O Ko%ciele i Pa'stwie], De lutilit du pragmatisme [U!yteczno%$ pragmatyzmu], La dcomposition du marxisme [Dekompozycja marksizmu], DAristote Marx [Od Arystotelesa do Marksa], La ruine du monde antique [Upadek (wiata Antycznego], Le procs de Socrate [Proces Sokratesa], etc. Opublikowane pierwszy raz w 1908 roku, Rflexions sur la violence ponownie doczeka&y si# publikacji w 1973 roku, w kolekcji tudes sur le devenir social, pod redakcj" Juliena Freunda, profesora Uniwersytetu Strasburskiego. Ksi"!ka ta pojawia si# jako fundamentalna praca na temat rewolucyjnego syndykalizmu. Jako wrg parlamentarnego socjalizmu i Jean`a Jaurs`a, ktrego oskar!a& o !ywienie si# bur!uazyjn" ideologi", Georges Sorel przeciwstawia& im to, co nazywa& now# szko$#. Widzia& on w strajku istotn" form# spo&ecznego protestu. Uwa!a&, !e w wyniku strajku generalnego spo&ecze'stwo ulegnie podzia&owi na wrogie frakcje i, !e

w ten sposb bur!uazyjne pa'stwo zostanie zniszczone. Strajk jest najbardziej niszcz#c# manifestacj# indywidualistycznych si$ drzemi#cych w zbuntowanych masach. Strajk poci"ga za sob" przemoc. W przeciwie'stwie do socjalistw !yj"cych w jego czasach (wy&"czaj"c Proudhona) Sorel nie przeciwstawia& sobie pracy i przemocy. Odrzuca& on prby przechodzenia do porz"dku dziennego nad po%#daniem pokoju przez robotnikw. Przemoc by&a dla niego aktem wojny. Aktem czystej walki, analogicznej do walki wojsk w kampanii, napisa&. To porwnanie strajku do wojny jest decyduj#ce, sygnalizuje M. Claude Polin we Wst!pie do nowego wydania Rflexions sur la violence, wojna dotyka wszystkiego bez nienawi&ci i bez ducha zemsty; na wojnie nie zabija si! pokonanych; niewalcz#cych nie spotykaj# te same cierpienia jakie mog# by" udzia$em armii &cieraj#cych si! na polu bitwy. To t&umaczy dlaczego Sorel gani& przemoc-zemst! rewolucjonistw 1793 roku: Nie ma potrzeby wprawia" Przemocy w zak$opotanie krwio%ercz# brutalno&ci#, ktra nie ma sensu. Na pocz!tku by" czyn Podejmuj"c klasyczne rozr!nienie mi#dzy wojn" sprawiedliw" a niesprawiedliw", przeciwstawia on przemoc bur!uazyjn" przemocy proletariackiej. Ta druga posiada, w jego przekonaniu, podwjn" zalet#. Nie tylko zapewnia przysz&" rewolucj#, ale jest ponadto jedynym %rodkiem posiadanym przez narody europejskie, og$upione przez humanitaryzm, mog"cym przywrci$ im poprzedni" energi#. Walka klas jest zatem starciem woli, ktre s" nieugi#te, ale przy tym nie s" te! %lepe. Przemoc staje si# manifestacj" woli. W tym samym czasie posiada ona pewnego rodzaju funkcj# moraln": wytwarza ona epicki stan umys&u. Przemoc, deklaruje Sorel przed swoim przyjacielem Jean`em Variot`em, jest doktryn# intelektualn#: wol# silnych umys$w, ktre wiedz# czego chc#. Prawdziwa przemoc jest tym co jest konieczne, aby idee osi#gn!$y swoje konsekwencje. (Propos de Georges Sorel [Paris: Gallimard, 1935]). Sorel pewnie zgodzi&by si# z nast#puj"cym wersem pochodz"cym od Goethego: Na pocz#tku by$ czyn. Dla Sorela cz&owiek, ktry dzia&a, niezale!nie od tego co robi, jest

zawsze lepszy od tego, ktry si# poddaje: Prawdziwa przemoc pokazuje, przede wszystkim, dum! wolnego cz$owieka. Aby przywrci$ energi# wsp&czesnemu %wiatu potrzebny jest mit, to znaczy motyw, ktry ani nie musi by$ prawdziwy, ani te! fa&szywy, ale ktry b#dzie silnie oddzia&ywa& na umys&, mobilizowa& i podburza& do dzia&ania. Georges Sorel uznawa& dziewi#tnastowieczne Prusy za spadkobierc# staro!ytnego Rzymu. Chwal"c pruskie cnoty przyj"& ton, ktry poruszy& Moellera van den Brucka (Der preussische Stil). Sorel, rzemie&lnik, przychylnie spogl#da$ na kult pracy, podkre%la M. Claude Polin, uznawa$, %e praca ma warto&", niezale%nie od zyskw, ktre si! w jej wyniku uzyskuje. Ta bezinteresowno&" jest te% w$a&ciwo&ci# przemocy: istnieje, zgodnie z my&l# Sorela, wewn!trzne przeczucie, %e wszelka praca jest walk#, %e wszelka praca ma warto&", a nawet to, %e praca jest wykonywana dobrze jedynie, je&li jest walk#. Ta idea wraca do przeczucia o prometejskim charakterze pracy. Ka%da prawdziwa praca jest przekszta$ceniem rzeczy, ktra zawsze poci#ga za sob# przekszta$cenie samego siebie i innych. Stopniowo, Sorel ko'czy pot#piaj"c demokracj# (prawdziw# dyktatur! niemocy) &"cz"c akcenty z Maurrasa, Bakunina i Secrtana. Dyktatura proletariatu wydaje mu si# rwnie! utopi": Trzeba by" bardzo naiwnym, aby przypuszcza", %e lud, ktry skorzysta z demagogicznej dyktatury, $atwo porzuci jej zalety. Odrzuca on mimochodem mo!liwo%$, aby bolszewiccy intelektuali%ci odegrali awangardow" rol# w tej rewolucji: Ca$a przysz$o&" socjalizmu le%y w autonomicznym rozwoju syndykatw pracowniczych (Matriaux pour une thorie du proltariat). Marks nie zawsze mia$ dobre inspiracje, kontynuuje, jego pisma, koniec ko'cw, powtarzaj# wiele utopijnych socjalistycznych bzdur. Ta koncepcja dzia&ania jest ca&kowicie sprzeczna z teori" awangardow# (dla przyk&adu, z trockizmem). Jest ona ufundowana na twierdzeniach rewolucyjnego syndykalizmu i anarchosyndykalizmu. W ko'cu, je%li Sorel broni proletariatu z tak" nieust#pliwo%ci" to nie z powodu sentymentalizmu, jak np. Zola, ani z powodu w&a%ciwego dla ma&ostkowych bur!ujw poczucia winy, ani nawet dlatego, !e posiada& klasow" %wiadomo%$. Dzieje si# tak poniewa! by& on przekonany, !e wewn"trz bur!uazyjnego spo&ecze'stwa, jedynie od

ludu mg& pochodzi$ impuls odzyskania energii, ktr" klasa rz"dz"ca utraci&a. (wiadomy iluzji Post!pu ustali& on, !e spo&ecze'stwa, tak jak ludzie, s" %miertelne. Tej %miertelno%ci przeciwstawi& on wol# !ycia, ktrej jedn" z manifestacji jest przemoc. Dzi% Sorel pot#pi&by merkantylne spo&ecze'stwo tak jak g&wni dysydenci Nowej Lewicy. Marcuse reprezentowa$by w jego oczach, pisze M. Polin, typowy przyk$ad cz$owieka zdegenerowanego przez naiwn# wiar! w post!p, oszukanego przez progres poniewa% nie rozumie on nic, a spodziewa si! wszystkiego, niezdolny do pok$adania nadziei gdziekolwiek poza zaostrzaj#cym si! i radykalizuj#cym post!pem, w tym &nie automatycznej obfito&ci, gdzie post!p ten dostarcza Szcz!&cia i czyni mo%liwym losow# realizacj! najbardziej szalonych nami!tno&ci: niezdolny, jednym s$owem, do zrozumienia, %e (rd$o z$a mie&ci si! w duszy cz$owieka pozbawionego m!sko&ci przez ekonomiczn# wiar!. Stara Antiochia Zaczynaj"c od 1907 roku, Georges Sorel by& architektem zbli!enia mi#dzy antydemokratami z Prawicy i Lewicy. Organem tego sojuszu by& Revue critique des ides et des livres, gdzie nacjonalista Georges Valois publikowa& rezultaty jego bada' dotycz"cych monarchii i klasy robotniczej. W 1910 roku pojawi& si# przegl"d La Cit franaise, a nast#pnie, od 1911 do 1913, LIndpendance. Mo!na tam znale)$ podpisy zarwno Georgesa Sorela, Jeana Variota, douarda Bertha, Daniela Halvya, jak i braci Tharaud, Ren Benjamina, Maurice Barrsa oraz Paula Bourgeta. W 1913 roku, dziennikarz douard Berth, autor Les Mfaits des intellectuels, oddaje ho&d Maurrasowi i Sorelowi, dwm mistrzom francuskiego i europejskiego odrodzenia. Z drugiej jednak strony, we wrze%niu 1914 roku, Sorel napisze do niego: Weszli&my w er!, ktr# mo%na zgrabnie scharakteryzowa" przez nazw! stara Antiochia. Renan bardzo dobrze opisa$ t! metropoli! kurtyzan, szarlatanw i kupcw. B!dziemy mieli nied$ugo przyjemno&" zobaczy" Maurrasa pot!pionego przez Watykan, co b!dzie sprawiedliw# kar# za jego eskapady. Zachowanie partii rojalistycznej we Francji koresponduje z Antiochi#, ca$kowicie zaj!t# czerpaniem rado&ci z $atwego %ycia.

Sorel,

wyja%nia

socjolog

Gatan

Pirou,

wyrzuca

Maurrasowi

zbytni#

demokratyczno&"; zarzut, ktry na pierwszy rzut oka mo%e si! wydawa" paradoksalny. W rzeczywisto&ci, Sorel chcia$ powiedzie", %e Maurras, pozytywista i intelektualista, odrzuca jedynie polityczne aspekty demokracji, a nie jej filozoficzne za$o%enia (Georges Sorel [Paris: Marcel Rivire, 1927]). Narodowi rewolucjoni#ci Sorel wp&ywa& na Barrsa i Pguy w rwnym stopniu co na Lenina. Ten ostatni jednak odrzuci go jako mglistego my&liciela materializmu i empirio-krytycyzmu. Po Francji, zauwa!a M. Alexandre Croix w La Rvolution proltarienne, to W&ochy stan" si# ziemi# obiecan# sorelianizmu. Sorel mia& wielki wp&yw na w&osk" szko&# syndykalistyczn", ktrej przywdc" by& Arturo Labriola, p)niejszy w&oski minister pracy (19201921). Labriola, od 1903 roku, t&umaczy& Lavenir socialiste des syndicats dla Avanguardia of Milan. Jeden z jego porucznikw, Enrico Leone, napisa& Wst!p do pierwszej wersji Rflexions, ktra ukaza&a si# we W&oszech w 1906 roku pod tytu&em Lo sciopero generale e la violenza (Strajk generalny i przemoc). P)niej pod wp&ywem Sorela byli rwnie! Vilfredo Pareto, Benedetto Croce, Giovanni Gentile oraz, za po%rednictwem Huberta Lagardelle`a, Benito Mussolini. W Niemczech, sorelianizm odnalaz& pewnego rodzaju kontynuacj# w narodowo rewolucyjnych i narodowo komunistycznych pr"dach, ktre pojawi&y si# w okresie weimarskim, w po&owie lat 20-tych XX wieku (zob. w: Michael Freund, Georges Sorel: Der revolutionre Konservatismus [Frankfurt am Main: Vittorio Klostermann, 1932 i 1972]). Gdy Sorel umar& w 1922 roku, monarchista Georges Valois, w LAction franaise i socjalista Robert Louzon, w La Vie ouvrire, oddali mu cze%$ daj"c dowody podobnego podziwu. Kilka tygodni p)niej, Mussolini wchodz"c do Rzymu, zadeklarowa& hiszpa'skiemu dziennikarzowi: Sorelowi zawdzi!czam najwi!cej. Sowiecki rz"d i faszystowskie pa'stwo zaproponowa&y w tym samym dniu, !e wezm" na siebie utrzymanie jego grobowca. Nota Bibliograficzna [fragment - T.P.]

M. Jules Monnerot, w zbiorze artyku&w zatytuowanym Inquisitions (Jos Corti, 1974), opublikowa& nadzwyczajny esej: Georges Sorel ou lintroduction aux mythes modernes (ss. 747). Scharakteryzowa& on w nim spjne sorelia'skie podej&cie, jako sta&e poszukiwanie wznios$o&ci. Termin ten definiuje )rd&o, kolektywne i indywidualne, psychologicznej motywacji, ktra jest niezwyci!%ona w danym momencie historycznym niezachwiana w danym przypadku. Dla Sorela, wznios&o%$ jest psychicznym po%ywieniem niezb#dnym zachodnim spo&ecze'stwom. Gdy ona znika, pojawia si# dekadencja. Ca$# tajemnic# sorelia'skich przej&": od rewolucyjnego syndykalizmu, przez aktywistyczny nacjonalizm, do pewnego rodzaju bolszewizmu lub europejskiego narodowego socjalizmu, ktrego &mier" nie pozwoli$a mu w pe$ni rozwin#", napisa& M. Monnerot, ca$a tajemnica sorelia'skiej pracy wydaje si! zawiera" we frazie, ktr# sam napisa$: wznios$o&" jest &mierci# bur%uazji. $rd"o: Alain de Benoist, Vu de droite: anthologie critique des ides contemporaines (Paris: Le Labyrinthe, 2001 [1977]), ss. 27578. (t&um. z ang. T.P.)

Anda mungkin juga menyukai